20+ Dwudziestolatkowie

Masz dwadzieścia lat.

W głowie jeszcze tysiące pomysłów, w oczach wciąż zachwyt światem, a na twarzy…..z tym bywa różnie. W tym wieku większość z nas bez lęku spogląda w lustro. Policzki trzymają kształt, skóra jest jędrna. Część dwudziestolatek i dwudziestolatków boryka się jednak wciąż z problemami natury zaburzeń hormonalnych, których konsekwencje widać właśnie na twarzy. Jednym z nich jest trądzik pospolity. 

Trądzik u dorosłych to duży problem. Nie tylko z powodu pojawiających się wciąż nieestetycznych wyprysków, ale równie kłopotliwych blizn, które powstają w wyniku uszkodzeń tkanki skóry przez bolesne podskórne guzki. Dodatkowych problemów przysparzają próby samodzielnego usuwania czy wręcz rozdrapywania zmian skórnych. To niemal zawsze kończy się bliznami lub przebarwieniami które trudno jest usunąć. Te po trądziku i jego samodzielnym usuwaniu zwykle są trwałe, a co gorsza – zmieniają się na niekorzyść wraz z wiekiem. Skóra traci elastyczność, więc blizny zapadają się i stają się jeszcze bardziej widoczne. Dlatego dwudziestoletniej cerze tłustej, łojotokowej i ze zmianami trądzikowymi idealnie posłuży zabieg oczyszczający.

Taki zabieg nie tylko przyspieszy gojenie zmian i zregeneruje skórę, ale zadziała tez przeciwzapalnie i nawilżająco, co może ograniczyć liczbę nowych wyprysków. Będzie miał też działanie relaksujące. Najpierw profesjonalnie w dwóch etapach oczyścimy twarz. Potem skórę poddamy peelingowi i przywrócimy równowagę tonikiem. Jeśli będzie trzeba, usuniemy manualnie wybrane zmiany skórne, a potem nałożymy ekstrakt np. z arniki górskiej. Arnika to zioło zawierające aktywne substancje, które mają moc zmniejszania obrzęków, redukowania bólu i mogą działać jak antybiotyki. Stosuje się ją w walce z bólem w chorobie zwyrodnieniowej stawów, ale przede wszystkim do przeciwdziałania krwawieniom, siniakom i obrzękom po zabiegach chirurgicznych. Działanie arniki pogłębi zielona herbata obecna w zastosowanych przez nas kosmetykach.

Masz teraz czas przede wszystkim na pielęgnację naturalnej urody, której wciąż pod dostatkiem. Jednak w skórze osób po dwudziestym roku życia już rozpoczęły się – choć jeszcze długo nie będzie ich widać – procesy starzenia. Drobne linie i zmarszczki mogą zacząć być widoczne już około 25 roku życia. W sposób wciąż nieznaczny, ale jednak skóra zaczyna tracić kwas hialuronowy, słabnie wydzielanie sebum i zwalnia wymiana komórek. Pojawia się większa wrażliwość na słońce, skóra może być sucha i szorstka. 

Wykrzycz siebie pełnymi ustami!

Masz dwadzieścia lat. Wiesz, że chcesz wszystkiego od świata i życia. Wykrzycz to pełnymi ustami! Możesz to zrobić z naszą pomocą. W gotowości czekają talenty naszych lekarzy i wszechstronny kwas hialuronowy. Szminka ulubionego koloru i dobra kredka do ust nie wystarczają? Znamy to. Twoim problemem może być słabo wykształcona górna lub dolna warga. My wiemy, jak ją wymodelować, by dodawała urody i klasy, a efekt utrzyma się nawet rok! Że trochę boli? Bez obaw! Nasze znieczulenia czynią zabieg przyjaznym, a w jego trakcie na pewno coś ciekawego opowiemy. Choćby o tym, że w tym wieku warto postawić na regularny peeling kosmetyczny, zwłaszcza jeśli cierpisz z powodu trądziku. Jeśli martwią cię blizny, on sprawi, że będą mniej widoczne, a przebarwienia zbledną albo w ogóle znikną. To w zasięgu ręki, jeśli zdecydujesz się na serię zabiegów. A jeśli trzeba będzie bardziej zdecydowanej interwencji? Nauka odkrywa coraz nowsze technologie i protokoły zabiegowe. O twój komfort zadbają dyplomowane kosmetolożki, a dochodzą nas słuchy, że robią to wyśmienicie.

Mamy dla ciebie coś jeszcze! Bez względu na to, co spędza ci sen z powiek i z jakim problemem urodowym się borykasz, z pewnością dobrze zrobi poddanie się co jakiś czas oxybrazji. Kojarzysz to cudowne uczucie, kiedy skóra twarzy jest gładka, napięta i lśniąca, a pory są mniej widoczne? Nic tak dobrze nie przygotuje cery na pielęgnację, którą fundujesz jej rano i wieczorem w domu, jak oxybrazja. Odrobina chłodu w trakcie zabiegu świetnie sprawdzi się przy nadchodzących upałach.

Twoja skóra, kiedy masz dwadzieścia lat, nie wymaga korekty, lecz raczej działań, które będą zapobiegać przedwczesnemu pojawianiu się zmarszczek. To prawda, że już w pierwszej połowie trzeciej dekady spada produkcja kolagenu, który odpowiedzialny jest za jędrność skóry, ale ten czas warto przeznaczyć raczej na zabiegi pielęgnacyjne i wyrabianie dobrych nawyków.

Przyjdź, usiądź wygodnie w fotelu i pozwól sobie na relaks. Podamy ci dobrą kawę, a potem sprawimy, że wyjdziesz z naszego gabinetu z poczuciem, że świat należy do Ciebie.